Hej :)
Przeglądając ostatnio gazetę wpadłam na kilka ciekawych informacji dotyczących włosów i nie tylko i postanowiłam podzielić się tym ze wszystkimi.
Lawendowa wcierka do włosów, brzmi zachęcająco.. Sama jej jeszcze nie zrobiłam, ale na pewno w najbliższym czasie odwiedzę sklep zielarski i spróbuje. Może którejś z was spodoba się ten przepis :)
Mieszamy ze sobą po 25 g lawendy, tymianku, rozmarynu i mięty. Zioła zalewamy octem białym lub octem jabłkowym i odstawiamy na ok. miesiąc w chłodne miejsce. W tym czasie ulegną rozmiękczeniu i powstanie esencjonalny roztwór ziołowy. Warto codziennie potrząsnąć słoikiem, by składniki lepiej się połączyły. Po upływie wymaganego czasu zioła odcedzamy i przelewamy płyn do buteleczki. Płyn rozcieńczamy letnią wodą w proporcji 1:1, wcieramy w skórę głowy oraz we włosy i zostawiamy na 1-2 godz., po czym myjemy głowę. Wcierka stosowana regularnie zapobiega siwieniu włosów oraz zauważalnie je wzmacnia.
Co sądzicie o tym pomyśle? :)
Olejek lawendowy (eteryczny) może podobno przyspieszać porost włosów.
OdpowiedzUsuńCzemu miałaby nie zrobić tego wcierka? :)
Pierwszą opcję wypróbowałam i niestety nic się takiego nie stało, ale może akurat we wcierce zadziała cuda.
Nie miałam styczności z lawendą w swojej pielęgnacji włosów.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie
OdpowiedzUsuńChciałabym przedstawić konkursik, może akurat nagrody przypadną komuś do gustu i zechce wziąć w nim udział...
Jest to mega konkurs książkowy gdzie zwycięzców będzie aż 19, a nagrodami są przeróżne książki, zarówno literatura kobieca, fantasy, poradniki... Do koloru do wyboru :) Żadnych zadań, żadnych pytań, do zabawy wystarczy jedynie konto na FB.
Nie chciałabym nadużywać gościnności i linku nie zostawię, ale jeżeli ktoś byłby zainteresowany to zapraszam na mój profil, a tam znajdziecie Książeczki synka i córeczki, a w nim po boku jest banerek i tak traficie na konkursik :)
Z góry chciałabym ogromnie przeprosić za spam, wiem że pewnie wiele z Was ma już dość takich autopromocji, ale mimo wszystko spróbuję szczęścia i mam nadzieję, że znajdą się chętni na takie fajne nagrody :)
Pozdrawiam cieplutko
Marta
Ciekawy przepis, aczkolwiek chwilowo go nie wykorzystam - na razie włoski mi nie siwieją ;) Chociaż zapewne jak będę go stosować jak zaczną mi już siwieć - to nic mi nie pomoże ;)
OdpowiedzUsuńAle lawenda działa także wzmacniająco, tak więc nie zaszkodzi :)
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej wcierce, ale zapach lawendy uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńmi siwienie nie przeszkadza - i tak mam blond wlosy wiec tak nie widac :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)