poniedziałek, 30 września 2013

Magiczna moc ziół na włosy

Jestem wielką fanką wszelkich ziół, które, jak wszyscy wiemy, korzystnie wpływają na wiele problemów skóry głowy i włosów. Lubię stosować je zewnętrznie w postaci wcierek, płukanek, dodatków do gotowych kosmetyków, a także wewnętrznie. Chociaż wiele osób nie lubi ich smaku, mi wcale on nie przeszkadza i mogę je pić codziennie. Jeśli chcemy mieć zdrowe, jedwabiste i mocne włosy powinniśmy spróbować.

Do wyboru mamy zioła na włosy zniszczone i słabe, na włosy przetłuszczające się i z tendencją do łupieżu oraz zioła na porost włosów.

Rumianek - Oddziałuje substancją zawartą w swoim składzie - bisabololem, czyli substancją odżywczą, likwidującą bądź łagodzącą podrażnienia skóry, np. łuszczenie i swędzenie. Poprawiając kondycję skóry, wzmacnia włosy i uelastycznia je, nadając sprężystości. Stosowany przez dłuższy czas rozjaśnia włosy nawet o kilka tonów.

Pokrzywa - zapobiega łupieżowi i nadmiernemu wypadaniu włosów. Regularne stosowanie pokrzywy dostarcza włosom niezbędnych składników odżywczych, takich jak: wapń, fosfor, magnez, żelazo oraz witaminy A, C, B2, K i olejki eteryczne. Poprawia ukrwienie skóry głowy, wzmacnia cebulki włosowe i regeneruje pracę gruczołów łojowych przy ich nadmiernym przetłuszczaniu. Działa wzmacniająco, ściągająco i przeciwzapalnie.

Olejek lawendowy - znakomicie regeneruje włosy zniszczone, odświeża, nadaje im lekkości i naturalnego połysku. Pobudza krążenie skóry, kontroluje produkcję sebum, działa bakteriobójczo.

Melisa - delikatnie oczyszcza i stabilizuje wydzielanie sebum.

Korzeń mydlnicy - wzmacnia włosy oraz leczy łojotok i łupież.

Korzeń łopianu - pomaga zwalczać łupież i przeciwdziała wypadaniu

Liście kocimiętki - pobudza wzrost włosów i łagodzi podrażnienia skóry.

Czosnek i cebula - stymulują wzrost włosów. Niestety zapach może odstraszać.

Ziele przytulii czepnej - działa tonizująco, oczyszczająco, pomaga zwalczać łupież.

Skrzyp polny - najważniejszym składnikiem jest krzemionka, mająca właściwości wzmacniające naczynia krwionośne, minimalizuje przetłuszczanie się skóry. Poprawia ukrwienie skóry głowy i kondycję mieszków włosowych. Sprawia, że włosy stają się mocniejsze, przestają się łamać i rozdwajać, nabierają gęstości.

Aloes - jest idealnym rozwiązaniem na niepokojącą utratę włosów. W miąższu aloesu występują niemal wszystkie niezbędne dla włosów witaminy: A, B2, C; pierwiastki: miedź, magnez, cynk; także witaminy zatrzymujące wodę. Dzięki temu aloes pobudza uśpione mieszki włosowe i dostarcza bodźców do nowych włosów. Sok aloesowy jest także substancją grzybobójczą.
Substancje zawarte w aloesie potrafią też dostosować swoje działanie do potrzeb różnych rodzajów włosów. Nawilżają suche włosy, jednocześnie ograniczając nadmierną pracę gruczołów łojowych. Dlatego aloes jest idealny dla włosów mieszanych: tłustych u nasady i suchych na końcach.

Tatarak zwyczajny - jest środkiem przeciwłupieżowym i przeciwłojotokowym. Odwary z tataraku hamują łysienie, odżywiają włosy, poprawiają ukrwienie skóry głowy i pobudzają wzrost włosów.

Kwiaty nagietka - rozjaśniają włosy.

Liść nasturcji - pobudza wzrost włosów.

Rozmaryn - ma działanie aseptyczne i ściągające, a przy tym przyśpiesza odnowę komórek skóry głowy. Wyciąg olejowy z tego ziela działa łagodząco, oczyszczająco i stymulująco. Nadaje włosom połysk, wzmacnia je i lekko przyciemnia.

Szałwia - działa tonizująco i wzmacniająco. Przyciemnia włosy, delikatnie je prostuje.

Żeń-szeń - zapobiega łysieniu i wypadaniu włosów. Pobudza ukrwienie skóry, wzmacnia strukturę włosów, a ponadto stymuluje życie funkcje komórek skóry głowy.

Liście bylicy bożego drzewka - pobudzają wzrost włosów, zapobiegają łupieżowi.

Brzoza brodawkowata - zapobiega wypadaniu włosów. Działą ściągająco i przeciwzapalnie. Nadają włosom blasku.

Chmiel zwyczajny - działa na skórę głowy przeciwzapalnie, wzmacnia ją, usuwa łojotok. Najprostszym sposobem stosowania chmielu jest płukanie piwem włosów po myciu.


A wy jakie zioła lubicie/ stosujecie?



2 komentarze:

  1. Bardzo pomocny post! ;) Ostatnio zaczęłam używać wcierki z pokrzywy, ale jeszcze nie mogę powiedzieć czy są jakieś efekty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wcierki z pokrzywy jeszcze nie testowałam, ale chętnie przekonam się jak u Ciebie zadziałała :)

    OdpowiedzUsuń